Wellness w ujęciu biznesowym

Szeroko pojęty zdrowy styl życia obejmujący dietę, aktywność fizyczną i zabiegi pielęgnacyjne to immanentne cechy filozofii wellness. Jednocześnie stanowią one ogromny biznes, na którym jedne firmy dużo zyskują, a inne sporo tracą.

Jakie branże zyskują, dzięki wzrostowi popularności wellness?

Z założenia wellness to styl życia mający pozwolić osiągnąć dobrostan psychiczny, szczęście oraz zdrowie. Z pewnością jednak jest to także ogromny biznes, który w skali świata wart jest miliardy dolarów. Wzrost popularności wellness i szerzej pojętego zdrowego trybu życia sprawia także, że wiele przedsiębiorstw musiało się dostosować do rynkowych zmian.

Wzrost zainteresowania stylem życia wellness sprzyja usługodawcom, którzy jeszcze kilkanaście lat temu mieli problem ze znalezieniem klientów. Dziś zawód trenera personalnego oraz dietetyka cieszy się sporą estymą, a przy tym może zapewnić wysokie wynagrodzenie. Znani celebryci ze świata sportu osiągają przecież milionowe zyski na sprzedaży własnych produktów żywieniowych typu fit oraz udzielaniu sesji treningowych.

Popularność wellness naturalnie sprzyja także właścicielom siłowni, organizatorom maratonów i triatlonów. Na spore zyski mogą liczyć także producenci odżywek sportowych. Ponadto z rosnącego popytu cieszyć się mogą właściciele SPA i ośrodków wypoczynkowych.

Zmiany zaobserwować można także na rynku kosmetycznym. Producenci towaru tego typu coraz częściej w swej strategii marketingowej podkreślają, że ich kosmetyki idealnie wpasowują się w zdrowy tryb życia zgodny z zasadami wellness. Potencjał wellness chcą także wykorzystać producenci gier video typu VR, którzy oferują oprogramowanie do uprawiania realistycznego treningu z praktycznie każdego miejsca na Ziemii.

Często można spotkać się ze stwierdzeniem, że na popularności wellness zyskują całe gospodarki krajowe. W końcu zdrowsi ludzie są bardziej wydajni w pracy, a przy tym rzadziej korzystają z kosztownych dla budżetu usług medycznych.

Kto traci na rozwoju wellness?

Rosnąca popularność wellness praz zdrowego trybu życia nie sprzyja wszystkim. Tracą szczególnie branże związane z używkami, takimi jak alkohol, czy też papierosy. Niektóre firmy starają się rozszerzyć swój asortyment o produkty, które w mniejszym stopniu będą kolidować ze stylem życia wellness. Najlepszym przykładem jest tu branża browarnicza, która coraz bardziej skupia się na sprzedaży piwa bezalkoholowego.

Niektórzy uważają też, że branża wellness pozwala wielu firmom sprzedawać swoje produkty po cenach znacznie wyższych, niż ich realna wartość. Tracić na tym mają więc konsumenci. Za przykład podaje się tu właśnie produkty markowane nazwiskiem znanych celebrytów, które czasem kosztują bardzo dużo, a ich właściwości niczym nie różnią się od towarów dostępnych na półkach sklepowych w marketach.